Anioł w płaszczu.

To już końcówka świątecznych aniołów. Nawet nie wiem czy coś uszyje. Zobaczymy.

Tym razem anioł w płaszczu z odpinanymi skrzydłami.

Komplet z koralików.

Nawet nie pamiętam kiedy go zrobiłam. Mój ulubiony, a całkiem zapomniałam się nim pochwalić.

Anioł

Kolejny chudzielec.

Tym razem mniejszy, 49 cm.

 

Świąteczna owieczka.

A co powiecie na owieczkę w świątecznym wydaniu?

Prawdziwy słodziak. Nie mogłam oprzeć się jej.

Anioł w czapce

Oj, dawno już nie było tu tych dużych świątecznych aniołów.

W dalszym ciągu kolorem przewodnim jest czerwony.

Żeby mu zimno nie było dostał czapeczkę.

Jest dosyć duży, bo aż 80 cm. Raczej do powieszenia, ale potrafi tez siedzieć.

Gubią się jednak dekoracje na sukience.

Mikołaj

Wiem, wiem... Gościł już tutaj nie jeden raz. Wrzucam zdjęcia, bo zawsze czymś się rożni.

 

Tym razem tez ubranko uszyłam z filcu, ale zdecydowanie mniej futra.

Renifer

Świąteczna girlanda.

Całkiem przyjemna do szycia.

Trzy skrzaty w świątecznych strojach.

Spodenki i czapki uszyte z bordowego filzu.

 

Muszę przyznać, że robi się świątecznie.

Mały pomocnik Mikołaja

Choinka.

Choinka z haftowanymi bombkami. 

Również filcowa, bo filz jest bardzo wdzięczny do takiego łączenia.

Kilka czerwonych koralików.

Świąteczne serce

Serce ze świątecznym motywem gości u mnie już któryś raz. Lubie ten wzór.

Motyw wyhaftowany krzyżykami i obszyty bordowym filcem.

Wstążeczka z dzwoneczkiem.

I gotowe.

Jak wam się podoba?

Mikołaj z sankami.

Temat w dalszym ciągu jak najbardziej świąteczny. Uszyłam mikołaja z wykroju na śpiącego anioła.

Mały świąteczny aniołek.

Kalendarz adwentowy