piątek, 8 października 2010

Top







Szydelko to u mnie rzadkosc, ale ostatnio nie rozstaje sie z nim. Nie umie zbytnio nim sie poslugiwac. Szczegolnie problem mam z liczeniem tych oczek. Zrobilam jednak na lato taki oto topik. Nie mam pojecia co to za wloczka, bo kupiona 20 lat temu w Gliwicach, kiedy ciezko bylo kupic cos poza ANITEX-em. Nie bylo tego zbyt wiele, ale na top starczylo. Mial byc to karczek do sukienki. Nie wyrobilam sie jednak w czasie. Nie wykluczone, ze w przyszlym roku doszyje do niego zwiewna spodniczke i dorobie cieniutki paseczek.
Inspiracja byl ten oto top z DROPS. Troszke inny tyl i ramiaczka.








1 komentarz: